Anna Grochowska

W pierwszych słowach listu omówię swoje cele, plany i zamiary.

Jako mieszkanka ul. Kościuszki dostrzegam stagnację naszej okolicy. W ostatnich latach Marki Południowe, a zwłaszcza obszar pomiędzy ulicami: Sosnową i Kościuszki a Trasą Toruńską, został całkowicie zabudowany i zaludniony. Tworzymy teraz ogromną społeczność, lecz na własnym terenie nie możemy korzystać z budynków użyteczności publicznej, bo ich w ogóle nie ma! Zasadnym więc jest, że nasze potrzeby się zwiększyły a nasze wymagania wzrosły. Czas, by Burmistrz Marek i Rada Miasta to dostrzegli! Nie udało się to obecnym władzom naszego miasta, lecz nadchodzące wybory dają nam szansę na zmiany. Jako radna chcę te zmiany inicjować i w nich uczestniczyć, zwłaszcza w okręgu nr 1, który potrzebuje:

• nowej szkoły podstawowej. SP 1 i SP 2 do których chodzą nasze dzieci, choć rozbudowane, nie są z gumy – nie rozciągną się. Nowa podstawówka jest konieczna i jest na nią miejsce właśnie u nas, w okolicy ul. Zygmuntowskiej;
• przychodni dla dzieci i dla dorosłych, bo najbliższy nam „Esculap” obsługuje taką liczbę pacjentów, że nawet dwa razy większa placówka miałaby z tym problem;

Całe Marki potrzebują natomiast:

• rozbudowanej infrastruktury drogowej;
• zagwarantowania transparentności władz miejskich;
• przestrzegania prawa dostępu do informacji, które przysługuje każdemu obywatelowi;
• dodatkowych, miejskich linii autobusowych, kursujących nie tylko po głównych arteriach, ale i po mniejszych, choć wcale nie słabiej zaludnionych, uliczkach;
• wprowadzenia w życie zasad zrównoważonego rozwoju, w tym mniejszej emisji zanieczyszczeń i spalin, co pozwoli nam oddychać czystszym powietrzem. Można to osiągnąć także poprzez rozbudowanie miejskiego transportu, o którym już wspominałam i ścieżek rowerowych, co ułatwi ludziom rezygnację z samochodów.

W dalszej części listu przedstawię siebie, czyli opowiem o Annie Grochowskiej.

Jestem 36-letnią rodowitą Marczanką, z domu Mańk. Razem z mężem Pawłem wychowujemy dwoje dzieci: 13-letnią Dominikę i 9-letniego Antoniego. Z wykształcenia  magister kosmetologii. Od 11 lat prowadzę własną działalność gospodarczą w tym zakresie.

Uważam się za kobietę przebojową, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Odważną i zdeterminowaną, gdy chodzi o sprawy, które uważam za ważne i słuszne.

Od wielu lat angażuję się w codzienność społeczności Marek. W latach 2014-2018 byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta Marki oraz członkinią komisji mieszkaniowej.

Moja inicjatywa i upór doprowadziły do budowy ciągu ulic Zagłoby i Zygmuntowskiej oraz do powstania placu zabaw przy ul. Zygmuntowskiej.

W ostatnim fragmencie listu wspomnę o 7 kwietnia – dniu ważnym dla wszystkich.

Zachęcam Państwa do głosowania! Do dokonania własnego wyboru.

Choć wiele potrzeb społecznych zostało już zrealizowanych, wciąż są takie, które na realizację czekają od dawna i takie, które powstają z dnia na dzień, wcale nie mniej ważne. Chciałabym współdecydować o tym, kiedy i jak szybko będą sfinalizowane. Lecz, aby tak się stało, niezbędny jest Państwa głos oddany na mnie.