Komitet Wyborczy Wyborców Tomasza Paciorka

Komitet Wyborczy Wyborców
Tomasza Paciorka

Listy do M.

Drodzy Mieszkańcy! 

W pierwszych słowach listu omówię swoje cele, plany i zamiary.

O ile Marki są moją Małą Ojczyzną o tyle okręg, w którym mieszkam to epicentrum mojego życia. Znam tutaj każdą z dróg i większość osób, które przy nich mieszkają. Codziennie spotykam się z Wami, wymieniamy opinie, rozmawiamy, komentujemy otaczającą nas rzeczywistość. I nagle pomyślałam, że mogę zrobić coś więcej niż tylko komentować: jako radna mogę spróbować wpłynąć na tę rzeczywistość. W jakich sprawach przede wszystkim?

  • w sprawach naszych dróg. Niektóre z ulic są w tak opłakanym stanie, że właściwie trudno mówić o nich „ulice”. To zwykłe drogi gruntowe, jak np. Księżycowa, Kręta, Marsa, Zakole czy Bagienna. Od lat czekają na asfaltowe nawierzchnie. Naturalnie mamy też w okręgu ulice asfaltowe, ale większość z nich pilnie potrzebuje napraw, m.in. Spokojna, Lipowa, Duża, Rybna czy Brzozowa. Łącznik między ul. Lipową a ul. Dużą też powinien być asfaltowy. Już sam fakt, że mieści się tam OSP, która powinna mieć ułatwiony wyjazd i PSZOK, który generuje wzmożony ruch, jest wystarczającym powodem, by potraktować to miejsce priorytetowo;
  • w sprawach naszego bezpieczeństwa na drogach. Jak można czuć się bezpiecznie idąc ruchliwą ulicą? Iść trzeba, a chodnika nie ma. Takich ulic jest wiele, ale konkretnym przykładem jest np. Brzozowa. Dawniej spokojna uliczka, obecnie „przelotówka” między Wspólną, na której jest MCER, a Stawową i „Orlikiem”. Z tego powodu poruszanie się pieszych po Brzozowej jest bardzo niebezpieczne, warto więc zaplanować albo budowę chodnika, albo wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na odcinku Wspólna – Stawowa;
  • w sprawach naszego bezpieczeństwa na posesjach i wokół nich. Mieszkańcy powinni czuć się bezpiecznie i komfortowo w swoich domach, na swoich podwórkach, w miejscach pracy. Tak jednak nie jest z powodu włamań, kradzieży i rozbojów. Zwiększenie ilości kamer monitoringu miejskiego na pewno by im zapobiegło.
  • w sprawach naszego wypoczynku i relaksu. Jest w Markach parę takich miejsc, które aż się proszą, by dawać ludziom wytchnienie na świeżym powietrzu – zwłaszcza na naszym terenie. Wiele się mówi o likwidacji tzw. „Zwałki”, ale póki co „Zwałka” – a wraz z nią „Meksyk” – jest i wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze długo. Skoro tak, to może trzeba wykorzystać jej potencjał? Jednym z oczywistych zimowych pomysłów jest utworzenie toru saneczkowego, a amatorom morsowania można udostępnić jeziorko. Zresztą jeziorko, po odpowiednim przygotowaniu, także latem byłoby świetnym kąpieliskiem. Drugie kąpielisko powinno powstać na Konnych. Łatwo sobie wyobrazić wygodne ławeczki, altanę z miejscami na grille, łagodne zejścia do wody otoczone zadbanym trawnikiem, na którym leżą koce i stoją leżaki. Ta wizja może się spełnić i dać Nam wszystkim wiele przyjemności.

Zależy mi również bardzo na tym, by na Pustelniku znaleźć miejsce na bazar.

  

W dalszej części listu przedstawię siebie, czyli opowiem o Wioletcie Lempkowskiej.

Szczęśliwa matka dwóch fantastycznych córek: Dominiki i Zuzi. Mieszkanka Marek od urodzenia. Z wykształcenia – technik informatyk. Prowadzę własny zakład fryzjerski „Celinka”, odziedziczony po mamie – najstarszy taki zakład w Markach. Aktywnie wspieram rozwój młodych talentów w zakresie fryzjerstwa w powiecie wołomińskim. Posiadam wieloletnie doświadczenie w sprzedaży i logistyce. Działam aktywnie w Radach Rodziców, współorganizując imprezy o charakterze edukacyjno – rozrywkowym. Szanuję ludzi i pracę. Jestem niezwykle komunikatywna, z każdym znajduję wspólny język, nie oceniam ludzi i ich nie szufladkuję.

  

W ostatnim fragmencie listu wspomnę o 7 kwietnia – dniu ważnym dla wszystkich.

Zachęcam Państwa do głosowania! Do dokonania własnego wyboru.

Czasem nie jesteśmy świadomi tego, jak jedna mała zmiana może wpłynąć na rzeczywistość. Mam nadzieję, że wybór mojej osoby na radną, stanie się takim drobnym zdarzeniem, które później przyniesie mieszkańcom naszego okręgu wiele korzyści. Lecz, aby tak się stało, niezbędny jest Państwa głos oddany na mnie.

Jesteśmy Mieszkańcami tego samego miasta, dlatego łączą nas Marki!

Z poważaniem

Wioletta Lempkowska